Seks z nieznajomą

Seks z nieznajomą

Nadszedł wreszcie dzień, kiedy miałem spotkać się z dziewczyną, którą poznałem w Internecie. Nawet już nie pamiętam jak to się zaczęło… Miałem coś od niej kupić, okazało się nagle, że tyle nas łączy i tak świetnie nam się rozmawia jak byśmy znali się od lat. Mieszkaliśmy właściwie nie daleko od siebie. Godzina drogi. Kiedy w końcu dostałem wolne w pracy postanowiłem od razu ją odwiedzić. Spotkaliśmy się na rynku, denerwowałem się trochę. Jak to będzie, o czym będziemy rozmawiać.

-” Stary a głupi” – pomyślałem…

Zobaczyłem ją… wyglądała uroczo, naturalna jak na fotkach. Przeszliśmy się na krótki spacer, po czym zaprosiła mnie do domu na kawę. Rozsiedliśmy się wygodnie na kanapie, włączyliśmy film w telewizji a nagle, kiedy film się skończył program przeskoczył na jakieś porno.

Myślałem, że szybko sięgnie po pilota i będzie próbowała w popłochu przełączyć program, ale nie.… nie ona… przyglądała się wytrwale aktorom i zastanawiała się głośno komentując:

-” Jak oni to robią!?” – śmialiśmy się z filmu porno – serio.

Zapadła w pewnym momencie niezręczna cisza. Kto normalny nie podnieci się oglądając porno? Spojrzała na mój rozporek i … zaczęła się do mnie dobierać! Zaczęła od robótek ręcznych po czym wzięła mojego fiuta do ust i strzeliła mi lodzika nie z tej ziemi. Wstała i zaczęła się rozbierać. Dosiadła mnie w końcu i zaczęła ujeżdżać jak szalona. Ja w tym czasie mogłem bawić się jej uroczymi cycuszkami, na których sutki stały jak małe antenki. Nie były może duże, ale idealnie mieściły się w mojej dłoni. Doszedłem szybciej niż mi się wydawało… zresztą, ona też, nie dało się ukryć. Jeszcze nigdy nie udało mi się z nikim dojść w tym samym momencie, to było… COŚ! Usiadła obok i rzuciła:

-” Jestem bardzo wygłodniała, nie pamiętam, kiedy byłam w łóżku z facetem… wiesz, że to jeszcze nie koniec?”

-” mam nadzieję…” – odpowiedziałem.

Ułożyłem ją wygodnie na plecach i wziąłem się za pieszczenie jej ciała, chciałem dobrać się do każdego zakamarka, poznać jej ciało centymetr po centymetrze…

Kiedy znów była mokra i gotowa do zabawy, ułożyłem się na niej, podparty na łokciach i wszedłem w nią, delikatnie, bardzo powoli i płytko… wchodziłem i wychodziłem… widziałem, że podoba jej się ta zabawa więc ciągnąłem to tak długo jak się dało…

Nagle i bez ostrzeżenia zamoczyłem się w niej w całości, jęknęła. Zaczęła bawić się swoją cipką i ruszać bardzo intensywnie pośladkami. Kiedy dochodziła, stawała się lekko czerwona na policzkach a oczy uciekały jej do tyłu – to wyglądało obłędnie! Widać było, że niczego nie udaje i że jest jej naprawdę przyjemnie! Tym razem doszedłem w jej ciasnej, wygolonej i mokrej cipce. Usiadłem obok niej i pieściłem ją po udach, kiedy ona jeszcze bawiła się swoją cipką i obcierała wypływającą z niej spermę, którą skrupulatnie oblizywała ze swoich paluszków…, jeśli w życiu będzie nam ze sobą tak dobrze jak w seksie… to coś mi się wydaje, że znalazłem kobietę na całe życie!

Dodaj komentarz

cztery × 3 =