Wieczorne rozmowy

Wieczorne rozmowy

Wieczorne rozmowy ciekawe seks rozmowy… Leżałem w łóżku znudzonym wzrokiem spoglądając na sufit. „Chyba zdecydowanie mam depresje” – pomyślałem trochę zaniepokojony swoim znudzeniem. Z tego stanu rozmyślania wyrwał mnie dzwonek mojego telefonu aż podskoczyłem wystraszony. „Muszę zmienić w końcu ten dzwonek…” – powiedziałem głośno do siebie i odebrałem połączenie. „Tak słucham…” „Monika z tej strony, to mój nowy numer.” „Czego chcesz Moniko?” – spytałem, bo ona nigdy nie dzwoniła, kiedy nie miała jakiegoś interesu do mnie. „Niczego, tak dzwonię.” „Dziwne…” „Co dziwne?” „Dzwonisz nie mając do mnie żadnej sprawy, to …

Czytaj dalej

Sex Opowiadanie Epidemia cz.2

Od rozmowy z Martą, minęło już parę dni i mimo obietnicy, że zadzwoni jakoś telefon milczał. Mile wspominałem tą naszą rozmowę i podniecenie, jakie mu towarzyszyło. Byłem trochę zły, że nie dzwoni, ale z drugiej strony jak to mówią „Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki”, więc może ten kontakt znowu w coś się by przerodził a sam nie wiem, czy tego chciałem. Sex Opowiadanie Epidemia cz.2  Rozmyślałem tak leżąc i słuchając muzyki. W tle leciał utwór Budki Suflera „Nie wierz nigdy kobiecie”. „Racja” – pomyślałem z uśmiechem …

Czytaj dalej

Seks z nieznajomą

Seks z nieznajomą

Seks z nieznajomą Nadszedł wreszcie dzień, kiedy miałem spotkać się z dziewczyną, którą poznałem w Internecie. Nawet już nie pamiętam jak to się zaczęło… Miałem coś od niej kupić, okazało się nagle, że tyle nas łączy i tak świetnie nam się rozmawia jak byśmy znali się od lat. Mieszkaliśmy właściwie nie daleko od siebie. Godzina drogi. Kiedy w końcu dostałem wolne w pracy postanowiłem od razu ją odwiedzić. Spotkaliśmy się na rynku, denerwowałem się trochę. Jak to będzie, o czym będziemy rozmawiać. -” Stary a głupi” – pomyślałem… Zobaczyłem ją… …

Czytaj dalej

Zwariowany trójkąt z moją dziewczyną

Zwariowany trójkąt

Zwariowany trójkąt z moją dziewczyną Moja dziewczyna miewa przeróżne pomysły, jedne szalone a drugie… jeszcze bardziej szalone, ale w końcu za to ją kocham. Czasami w środku nocy idziemy na balkon i bzykamy się do rana jak zwariowane króliki, albo robi mi loda w autokarze, którym jedziemy na spontaniczny urlop… Jednak parę dni temu przeszła samą sobie. Wchodzę do domu z pracy; wróciłem dziś dużo wcześniej, patrzę – w przedpokoju stoją buty. Okej, do mojej dziewczyny, kiedy tylko ma wolne przychodzi sporo koleżanek – nic dziwnego. Wyobraźcie to sobie… wchodzicie …

Czytaj dalej