Wieczorne rozmowy
Wieczorne rozmowy Leżałem w łóżku znudzonym wzrokiem spoglądając na sufit. „Chyba zdecydowanie mam depresje” – pomyślałem trochę zaniepokojony swoim znudzeniem. Z tego stanu rozmyślania wyrwał mnie dzwonek mojego telefonu aż podskoczyłem wystraszony. „Muszę zmienić w końcu ten dzwonek…” – powiedziałem głośno do siebie i odebrałem połączenie. „Tak słucham…” „Monika z tej strony, to mój nowy numer.” „Czego chcesz Moniko?” – spytałem, bo ona nigdy nie dzwoniła, kiedy nie miała jakiegoś interesu do mnie. „Niczego, tak dzwonię.” „Dziwne…” „Co dziwne?” „Dzwonisz nie mając do mnie żadnej sprawy, to raczej jest niemożliwe. …