Zwariowany trójkąt z moją dziewczyną
Moja dziewczyna miewa przeróżne pomysły, jedne szalone a drugie… jeszcze bardziej szalone, ale w końcu za to ją kocham. Czasami w środku nocy idziemy na balkon i bzykamy się do rana jak zwariowane króliki, albo robi mi loda w autokarze, którym jedziemy na spontaniczny urlop… Jednak parę dni temu przeszła samą sobie.
Wchodzę do domu z pracy; wróciłem dziś dużo wcześniej, patrzę – w przedpokoju stoją buty. Okej, do mojej dziewczyny, kiedy tylko ma wolne przychodzi sporo koleżanek – nic dziwnego.
Wyobraźcie to sobie… wchodzicie do swojego mieszkania, do własnego salonu a tam dwie napalone nastolatki nago… siedzą… a raczej leżą i zabawiają się ze sobą!
Stanąłem w progu a one bawiły się swoimi cycuszkami i lizały się po cipkach – nawet nie zwróciły uwagi na mnie! Nie usłyszały, że wszedłem do mieszkania. Nie wiem jak długo stałem i je obserwowałem, ale na tyle długo, żeby nieźle się napalić…
-” Ale bym się dołączył do zabawy…” – pomyślałem. Jednak od razu oprzytomniałem. Głupi pomysł – raczej się nie zgodzą a jeszcze dostanę ochrzan od dziewczyny za taki pomysł.
I wiecie co? Pomyliłem się.
W pewnym momencie moja ukochana, szalona Paula wreszcie mnie zauważyła!
Najlepsze było to, że spodziewałem się wielu reakcji – że się zawstydzą, że zaczną w popłochu się ubierać, zakrywać kocem, ale nie! Nie moja dziewczyna! Ona tylko rzuciła tekstem:
-” Skoro wróciłeś wcześniej, to może się do nas przyłączysz?” – wyobrażacie to sobie?
Przecież był bym skończonym idiotą gdybym odmówił, ale przez chwilę się zawahałem – bo pomyślałem, że ona mnie zwyczajnie sprawdza! Podszedłem do nich, a one odepchnęły mnie na fotel i kazały się przyglądać! Za co takie tortury!? Mam patrzeć i przyglądać się temu jak one się zabawiają swoimi gorącymi, mokrymi cipkami!?
Zrobiłem drugie podejście, wreszcie mnie do siebie dopuściły. Lizałem ich cipki na zmianę, a one świetnie się przy tym bawiły!
W końcu wszedłem w moją ukochaną, zacząłem ją posuwać jak szalony, a jej przyjaciółka w tym czasie pieściła jej cipkę i całowała ją co chwilę, masowała i całowała po cyckach – widok jeszcze lepszy niż najlepsze, profesjonalne porno!
One mogły robić ze sobą wszystko – ja nie miałem prawa tknąć jej koleżanki. Ok, szanuję. Taki trójkąt też mi odpowiada, przynajmniej mam na co popatrzeć, bo wcześniej nawet nie marzyłem o takich obrazkach na żywo i to we własnym łóżku.
W końcu ja posuwałem na leżąco moją pannę a jej koleżanka kucnęła nad jej twarzą by ta miała wygodny dostęp do jej cipki, którą zaczęła namiętnie wylizywać. Uwierzcie mi… żaden pornol nie zagwarantuje wam tyle wrażeń i erotycznych obrazków…
Jedyne co mogłem zrobić to pod koniec zabawy spuścić się na ich buźki, a one wymieniły się moją spermą.
Miałem wrażenie, że to nie jedyna niespodzianka, która na mnie czekała tego dnia – i nie myliłem się – bo koleżanka została z nami do wieczora…
Więcej sex historii znajdziecie tutaj: https://sextelefon.zarwij.pl/category/opowiadania-erotyczne/